Kupujesz działkę, leży sobie odłogiem, aż nie załatwisz wszystkich formalności. I tak leży i zarasta, trawa rośnie, drzewa rosną i nagle boom wracasz na działkę a chwasty są na wysokości Twojej głowy. Myślisz sobie trudno, przecież ekipa budowlana da radę, ale… nagle przypominasz sobie, że tak jak my, zamówiłeś już docelowy płot! I co dalej?

Zlecę karczowanie działki

karczowanie-dzialki-przygotowanie terenu-pod-buwoe-koszenie-dzialki-1Najprostszy i najszybszy wybór. Przecież to jasne, nie ma się co męczyć samemu skoro są wyspecjalizowane firmy. Krótki research, olx, allegro czy oferteo i boom dostajesz kilka odpowiedzi na zlecenie. Ceny? Ehh cena to zawsze jest osobista sprawa, mniej więcej jak z pytaniem „czy dużo Pan pije?”, ile to jest dużo? Dla nastolatki dużo to dwa piwa, dla dorosłego faceta to 2 litry wódki, więc nie wchodźmy w polemikę.

Oferty przy naszej działce (1200 m2) opiewają od 1200 zł do 3000 zł za karczowanie, pomijam x firm, które najzwyczajniej w świecie mają Cię w duszy i nie chce im się nawet odpisać, czy oddzwonić na Twoją ofertę. Zatem dla nas okey, damy radę finansowo – po co będziemy się męczyć.

Krótka wymiana maili, wysyłka zdjęć, informacja o adresie, bo przecież każdy wykonawca chce zobaczyć miejsce pracy przed docelowym zadaniem. Jest oferta i jest decyzja – Pan wykarczuje nam działkę, pozabiera resztę biomasy i wyrówna trochę teren za 2100 zł – Super!!!

Inne zlecenia, a Twoje zlecenie

Dograliśmy wszystkie szczegóły, Pan miał mi podesłać umowę do akceptacji, okey fajnie. Czekam kilka dni – nie ma umowy… Kolejne dni… w końcu nie wytrzymałem dzwonię – raz, drugi trzeci wykonawca nie odbiera. Kolejny dzień ta sama sytuacja, mail, telefon, wiadomość olx. Kolejny dzień to samo, no mógłby chociaż powiedzieć zacytuje: „mam to w dupie” i nie będę tego robić, ale nie… nic kompletnie nic.

Po tygodniu prób – moja cierpliwość też ma swoje granice, napisałem wprost: „widzę, że loguje się Pan na olx i nie odbiera Pan telefonów, rezygnuje ze zlecenia” – efekt: 10 minut odpowiedź na mail i od razu telefon, ale kurcze no tak się nie będziemy bawić. Skoro ktoś Was olewa już na początku, nie wiadomo, jak będzie wyglądać zlecenie. Podziękowałem Panu i poszukiwałem dalej…. widocznie miał lepsze i większe zlecenia.

Kosa spalinowa i wycinka drzew za tysiąc złotych

Drugi Pan z fajną wyceną, czyli około 1 zł /m2 wszystko w porządku ale zacząłem się zastanawiać. Skoro gość weźmie ode mnie tysiąc złotych może nie jest to takie trudne do wykonania. Zapytany o równanie terenu powiedział, że koparki nie ma więc temat odpada…

Zrób to sam! Wycinka drzew i koszenie trawy

karczowanie-dzialki-przygotowanie terenu-pod-buwoe-koszenie-dzialki-2

Serio, te nerwy trwały z 2-3 tygodnie i postanowiłem, że zrobię t sam. Za dzieciaka, czyli w wieku około 16 lat zatrudniali mnie do koszenia trawy, skoro wtedy umiałem to zrobić, to po kolejnych kilkunastu latach chyba też dam radę. Tak też zrobiłem.

Kosę spalinową kupiłem jedną tańszych na allegro, kosztowała mnie 345 złotych polskich! O zgrozo działa! Wykosiłem jakąś połowę działki, fakt człowiek starszy to i zajęło to kilka godzin z problemami technicznymi typu najtańsze nie zawsze jest najlepsze, ale żyłka i do boju!

Wycinka drzew – tutaj akurat poratował nas wujek żony, powiedział że jeśli może zabrać drewno, to tylko za paliwo płacimy. W efekcie daliśmy mu 100 złotych i wszystkie drzewa zniknęły. Pytałem się sąsiadów ile płacą za wycinkę i w każdej większej lub mniejszej miejscowości jest ktoś, kto z chęcią przytuli trochę drewna na zimę w zamian za ich ścięcie, im większe tym taniej – u nas samosiejki owocowe, pozostałe korzenie i połamane drzewa, więc nie było tego zbyt dużo, ale zawsze są to drzewka, które przeszkadzają w budowie.

Krótkie podsumowanie kosztów: 345 zł kosa + 20 zł paliwo + 100 zł za wycinkę drzew. = 465 złotych za doprowadzenie działki do możliwości chodzenia po niej i wyznaczania innych rzeczy. Czy to dużo, czy mało? Kwestia indywidualna, nam chwilowo się opłaciło. Pamiętajcie, że zostają narzędzia dla Was.

Efekt chwilowy przed koparką:

karczowanie-dzialki-przygotowanie terenu-pod-buwoe-koszenie-dzialki-3

Koparka i działa wyrównujące teren

To była dopiero rzeźnia 🙂 znalezienie koparki niby w dużym mieście graniczy z cudem! Dlaczego? Otóż wspaniałomyślne władze miasta postanowiły przed końcem roku wykorzystać wszystkie dostępne środki na budowę dróg i miejskich własności, a dodatkowo deweloperzy stawiają dwa ogromne osiedla – ponad 180 domów jednorodzinnych. Nikt, ale to nikt nie ma czasu.

Jednak po 3 tygodniach poszukiwań udało mi się namówić Pana, za co ogromnie mu dziękuję, na przyjazd i wyrównanie chociaż pod płot.

Pan przyjechał popracował 6 godzin koparką i efekt według mnie jest zniewalający. Gałęzie i pozostałości traw ułożyliśmy w jednym miejscu tak żeby zapewnić sobie dostęp do płotu, zaś z drugiej strony wszelką nieurodzajną ziemię i korzenie ułożyliśmy celem ich późniejszego zakopania. Przy okazji jeżdżenia koparką wyrównał się także teren na którym ma stanąć dom.

Efekt można zobaczyć poniżej:

koparka-na-dzialce-rownanie-karczowanie

I druga strona:

koparka-na-dzialce-rownanie-karczowanie2

Tego, że został gruz i gałęzie nie należy się bać. Gałęzie trzeba będzie w najbliższym czasie rozdrobnić rębakiem, zaś gruz można wykorzystać, tak jak w naszym przypadku do wyrównania drogi po zakopaniu przyłączy.

Podsumowanie kosztów

Koszenie i wycinka drzew kosztowały nas 465 złotych, zaś wynajem koparki z operatorem 650 złotych. Daje nam to 1115 złotych i ładnie przygotowaną działkę pod płot i uprzątnięta z dziwnej maści biomasy. Reszta kroków zostanie wykonana już przy budowie domu przez ekipę budowlaną.

Kilka porad odnośnie karczowania działki:

Pamiętaj niezależnie od tego co mówią, jeśli masz jeden dzień wolnego czasu możesz zaoszczędzić niemałe pieniądzę i zrobić to samemu. Kilka tipów, które mogą Ci pomóc.

  1. Wyznacz granicę działki, tak żebyś nie kosił trawy i drzew sąsiadom
  2. Małe drzewa możesz zlikwidować kosą spalinową z odpowiednią tarczą
  3. Użyj noża do wysokiej trawy lub twardej żyłki
  4. Sporządź plan co zrobić z gałęziami i pozostałą biomasą
  5. Nie grab trawy, to nie Twój ogródek, trawa zgnije, a po niej będą jeździć koparki
  6. Usuń gruz i inne śmieci tak żebyś nie zrobił sobie krzywdy, lub po prostu je omiń – koparka się nimi zajme
  7. Korzenie może zakopać – zawsze to tańsza wersja od wysypiska
  8. Jeśli masz dostęp, użyj rębaka i zmiel wszystkie pozostałe gałęzie
  9. Zmierz i sprawdź drzewa, wycinka niektórych z nich wymaga pozwolenia lub zgłoszenia
  10. Nie bój się kupić sprzętu, posłuży on jeszcze wiele lat po tym karczowaniu

Na zakończenie, dlaczego warto skosić działkę i przygotować teren

  1. Twoja ekipa budowlana podziękuje Ci za chociaż częściowe zagospodarowanie terenu
  2. Spowodujesz mniejszą liczbę robactwa, w tym chociażby kleszczy – można zabrać dzieciaki na skoszone pole
  3. Unikniesz kosztów koparki lub wycinki przez ekipę budowlaną, a często mają dużo większe koszty, bo gonią ich terminy
  4. Możesz zobaczyć dokładnie, gdzie jest Twój teren i rozplanować inwestycje
  5. Po prostu dużo ładniej to wygląda

A na poważnie, zrobisz jak chcesz! Ja po prostu lubię mieć wszystko pod kontrolą, stąd jeżeli mogę coś zrobić wcześniej, szybciej i na swoich warunkach po prostu to robię. A skoszenia i karczowania nie żałuję, mimo że kosztowało mnie to kilka godzin ciężkiej pracy. Jeśli jednak nie masz ochoty, zleć pracę mulczarem, czy dobrej firmie oferującej prace ogrodowe. Na pewno sobie poradzą – postaraj się jednak, żeby usługa była kompleksowa, z zabraniem całej pozostałej biomasy i równaniu dziur koparką, bądź mini koparką.

4.2/5 - (8 votes)